Księga Zakręconych Gości
Tutaj możesz:
-
pochwalić się ułożeniem kostki dzięki temu kursowi,
-
zachęcić innych do wytrwałości,
-
wyrazić opinię o kursie,
-
opisać swoją przygodę z ukladaniem Kostki,
-
lub po prostu sprawdzić czy komuś udało się ułożyć czytając moje porady*
Zachęcam do wpisu i dziękuję za wszystkie komentarze.
*Najciekawsze wpisy prezentowane są losowo na stronie głównej.
**Zastrzegam sobie prawo kasowania wpisów chamskich, czysto reklamowych, niezwiązanych z tematyką kostki i/lub kursu, zawierających wulgaryzmy, linki do stron pornograficznych, rasistowskich itp. oraz tych wpisów, które obrażają mnie lub innych rubikomaniaków. Mimo wolności słowa kasować będę także te wpisy z oceną negatywną przy których nie będzie ważnego adresu e-mail. Dla pełnej jasności patrz również dział FAQ.
|
Dodaj nowy wpis
|
#378 / 2006-01-24 12:38 / Ania /
dziekuuuuuje :* naprawdę jestem pod wrażeniem, ze dzięki Twoim instrukcjom ułożyłam kostkę w miarę szybko, i dużo z tych rad zapamiętałam :) polecam Ta stronę jeszcze niezdecydowanym, naprawdę warto (i można się troszeczkę dowartościować ;-))!!! pozdrawiam :)
#377 / 2006-01-23 22:36 / pzcin /
4 dni temu pożyczyłem kostkę no i próbowałem w wolnym czasie ale nie wychodziło więc nie było ratunku chociaż chciałem sam dojść to jednak zdecydowałem się na ten kurs i...poszło. trochę straciłem nerwów ale w dwie godziny ułożyłem moją pierwszą kostkę i to bez pomocy ŚRUBOKRĘTA!!! dzięki za ten kurs.
#376 / 2006-01-22 13:23 / konrad_kojak /
Genialny kurs! Szczerze go polecam. Ja na mojej rozklekotanej kostce zeszłem nim do 93 sekund! Pozdrowienia dla wszystkich speedcuber'ow
#375 / 2006-01-21 18:06 / dario /
Jeszcze trochę pokręcę kosteczką i będę miał taką wprawę że kumplom gały wyjdą na wierzch Gdyby nie ten kurs to ze 20 lat bym się męczył, a tak kosteczka uległa w 1 dzień 2 razy. WIELKIE DZIĘKI
#374 / 2006-01-15 23:46 / Lucky777 /
Super kurs. Dzięki niemu spełniło się jedno z moich malutkich marzeń z dzieciństwa. Pozdrawiam Autora i wszystkich korzystających z kursu
#373 / 2006-01-15 18:29 / tagla /
Super kurs. Ułożyłem kostkę po raz pierwszy od czasów szkoły średniej (a jest to prawie 20 lat - nie pamiętam w której klasie układałem) bo wszystko zapomniałem. Oryginalna kostka (też taką miałem) wpadła mi przypadkiem do ręki, gdy moja prawie czteroletnia córcia wygrzebała ją u babci i niejako zmusiła do ułożenia, a przy okazji odżyły wspomnienia. Dzięki.
#372 / 2006-01-14 17:31 / dalunia /
UDAŁO SIĘ !!! :)) wreszcie ułożyłam kosteczkę, dziękuje serdecznie za pomysł :*:)
#371 / 2006-01-12 18:55 / Wajni /
Kurs jest bardzo dobry (sam dzięki niemu się uczyłem). nadaje się do osiągania niezłych czasów i na początek jest bardzo dobry żeby poszpanować w szkole itp. Jednak jak ktoś chce układać w czasie mniejszym niż pół minuty (tak, tak, da się) to radzę nie przywiązywać się za bardzo do tego kursu tylko rozpocząć naukę metody Fridrich (tej w której "+" robi się na dole kostki). jak się za bardzo przyzwyczaicie do tej metody to potem ciężko się odzwyczaić i przenieść "+" z góry na dół. wiem z autopsji. niech się kręci! pozdro 4 all!
#370 / 2006-01-04 13:52 / JoAnna /
Gratuluje świetnej strony! Dzięki niej udało mi się ułożyć kostkę, wszystko super w jasny i przejrzysty sposób wytłumaczone. Brawo. Dziękuję,bo właśnie dzięki Tobie udało mi się nauczyć ją układać:)
Pozdrawiam serdecznie
#369 / 2005-12-30 12:52 / tommi /
hehe 10 minut i kostka ułożona :D:D:D
#368 / 2005-12-29 23:20 / kasia /
udało mi się ułożyć kostkę dzięki temu kursowi, jest on świetnie wytłumaczony no i ułożenie takiej kostki daje dużo satysfakcji szczególnie jeśli na początku nie wierzyło się we własne zdolności
dzięki !! i pozdrawiam
#367 / 2005-12-25 17:29 / Pablo /
Świetny kurs!!! Nauczyłem się układać kostkę w 2 dni :D Wielkie dzięki!!! Polecam gorąco!!
#366 / 2005-12-20 18:56 / Piotrek /
hmm.. kurs całkiem dobry, a nawet bardzo dobry. kostkę w zasadzie układam sam i nie moglem tylko dojść jak obracać rogi. w tym kursie znalazłem szybko i przejrzyście. Dzięki
#365 / 2005-12-20 13:11 / Dwal /
Hej, ukladam kostke troche inaczej niz tutaj, ale ten kurs jest bardzo dobrze przygotowany i mysle, ze dzieki niemu latwo nauczyc sie jak ja ulozyc
#364 / 2005-12-20 12:20 / Malina /
Super... ułożyłem, świetny kurs. To niesamowite jak ułożenie kostki może poprawić humor :D
Wielkie dzięki i ogromne pozdrowienia dla twórcy kursiku...
#363 / 2005-12-18 00:04 / ~~donelbaron~~ /
extra stronka ,niezły kurs ,kupiłem przedwczoraj kostkę a dzisiaj układam ja już w czasie do 2 min, jej twórca jest również całkiem w porządku ,mailem 1 pytanie wysłałem e-mail po 4 godz odpisał, dzięki tym wskazówkom teraz widzę ścianki w wyobraźni i o wiele łatwiej mi się układa
#362 / 2005-12-17 10:32 / Kapucino /
witam wszystkich. z tym kursem układanie kostki zajmuje około pół godziny i moim zdaniem teksty są tak napisane że każdy powinien zrozumieć jak ją ułożyć. niestety okazało się że moja kostka jest źle złożona ale ułożyłem ją z pominięciem tej wadliwej ścianki :) Należą nie gratulacje dla twórcy tej strony
#361 / 2005-12-15 15:20 / Biedrona /
Hej,
moja historia z kostką jest troszkę zabawna, ale na początku nie było mi do śmiechu.
Zbliża się gwiazdka, czas prezentów. Wiem, że mój młodszy brat za wiele pieniążków nie ma, więc poprosiłam go o jakąś małą fajną zabaweczkę. On znając mój gust trafił w dziesiątkę i kupił właśnie kostkę Rubika. Ja o tym nie wiedziałam (oficjalnie nadal nie wiem ;-)) Schował ją przede mną w takim miejscu, że w życiu bym jej nie znalazła (gdybym szukała). Ale, że bardzo często światem rządzi przypadek, oczywiście niechcący znalazłam ją (serio niechcący, bo uwielbiam niespodzianki). Ucieszyłam się z kostki bardzo. Ale nie byłabym sobą gdybym nie postanowiła pokombinować. Pomyślałam sobie, że przekręcę ją kilka razy i wstecznymi ruchami powstawiam kolorki na swoje miejsce i odłożę kostkę. Pech chciał, że w tym momencie do pokoju wszedł mój brat więc szybko schowałam kostkę do kieszeni. Gdy wyszedł wyjęłam kostkę i nie wiedziałam od której ścianki zacząć wsteczne ruchy (no tak to jest jak kostkę ma się w rękach pierwszy raz od kilku lat). Efekt był taki,że "rozbroiłam" ją kompletnie. Jedną ściankę ułożyłam ale dalej nijak nie szło. Poszperałam w Internecie i trafiłam na tę stronkę. Kostka ułożona i już wróciła na swoje miejsce i będzie leżeć tam do 24. grudnia. Ale co się nadenerwowałam, żeby brat się nie dowiedział to moje. Wiem, że gdyby się dowiedział, że ją znalazłam byłoby mu przykro, więc cichosza. Kiedyś mu na pewno powiem i pośmiejemy się jeszcze z tego. Dodam, że czas na układanie kostki miałam tylko wtedy gdy był w szkole, zeszło się w dwa dni. Zatem dziękuje autorowi stronki za uratowanie nastroju w moim domu podczas Świąt. No zaskoczona będę tą kostką, że ho ho ;-)
#360 / 2005-12-15 11:17 / Conry /
fajne. w jeden dzień sie da nauczyć
#359 / 2005-12-12 22:34 / DoT /
Moja mama kupiła mi kostkę 3 dni temu. Wziąłem ją do ręki i po 5 minutach rzuciłem w kąt. Jednak szkoda mi było wyrzucać pieniądze, więc wszedłem na internet i trafiłem na ten kurs. Po 3 dniach układam kostkę bez patrzenia na instrukcję i z pełnym zrozumieniem ruchów. Dzięki wielkie, pozdrawiam!